Artykuły

Hubert Zientek: Lato w oczku wodnym. Jak utrzymać równowagę biologiczną?

OCZKO WODNE

Oczko wodne w lecie. Jak utrzymać równowagę biologiczną?

Oczko wodne. Fragment artykułu: Hubert Zientek: Lato w oczku wodnym. Jak utrzymać równowagę biologiczną? 

Letnie upały wywierają duży wpływ na życie każdej biocenozy, w tym także na mieszkańców oczek wodnych. Przede wszystkim woda ulega w nich nagrzaniu – i to tym szybszemu i mocniejszemu, im mniejszy i płytszy jest zbiornik. A im wyższa temperatura wody, tym mniejsze jest stężenie rozpuszczonego w niej tlenu. Niektóre gatunki ryb (i nie tylko!) mogą przeto odczuwać w tym czasie mniejszy lub większy dyskomfort. Z kolei roślinność bujnie się latem rozrasta, co przy biernej postawie ze strony opiekuna oczka często prowadzi do zarośnięcia akwenu i jeszcze większej traumy dla ryb, płazów i bezkręgowców. Dlatego też okres wakacyjny to nie tylko zasłużony odpoczynek, ale również czas na przeprowadzenie w oczku określonych zabiegów pielęgnacyjnych.

Najważniejszym zadaniem opiekuna oczka wodnego

jest utrzymywanie w nim prawidłowej równowagi biologicznej, czyli optymalnej proporcji wzajemnych oddziaływań ilościowych i jakościowych pomiędzy zwierzętami, roślinami i mikroorganizmami. Podobnie jak w przypadku akwarium, im mniejszy zbiornik, tym trudniej jest ją utrzymać, niemniej mamy tu do dyspozycji szereg działań, o których poniżej. Jeśli w naszym oczku ma działać filtr, to powinien być on uruchomiony już wiosną. Bowiem teraz, w okresie lata, efekty jego pracy są najbardziej widoczne, gdyż wkład biologiczny (liczne kultury tlenowych bakterii nitryfikacyjnych) osiągnął szczytową dojrzałość i pracuje z najwyższą wydajnością. To bardzo ważne, gdyż latem ryby żerują bardzo intensywnie i częstokroć są przekarmiane, a przy tym oczko bywa niejednokrotnie przerybione. W konsekwencji następuje szybkie wysycenie wody szkodliwymi produktami przemiany materii, co zaburza równowagę biologiczną. Bakterie w filtrze mają zatem niełatwe zadanie – muszą skutecznie przetworzyć nadmiar związków (głównie azotowych), aby nie dopuścić do pogorszenia się jakości wody i niepohamowanej inwazji glonów. Opiekunowie oczek, którzy nie pamiętali o tym zawczasu i dopuścili się zaniedbań, w momencie pojawienia się problemu (zielona woda) są często zaskoczeni i w panice ratują się instalowaniem naprędce nietanich lamp UV-C.

[Pełny tekst publikacji w wydaniu drukowanym lub pliku cyfrowym wydania].

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button