ArtykułyWywiady

Pasja do nanoakwarium

Rozmowy mA

Z Chrisem Lukhaupem, akwarystą, podróżnikiem i fotografem, rozmawia Paweł Czapczyk

Chris, powiedz czytelnikom Magazynu Akwarium, co Ciebie na początku – jako chłopca – urzekło w akwarystyce? I co było najważniejszym impulsem, by zająć się tym wspaniałym hobby?

Doskonale pamiętam, że jako dziecko potrafiłem spędzać wiele godzin przed akwarium, obserwując pływające w nim ryby. Myślę, że już wtedy obserwacje podwodnego świata działały uspokajająco na mój umysł. Dziś wiemy, że oglądanie życia w akwarium wytwarza fale alfa w mózgu. I myślę, że właśnie to stało się moim udziałem. Ale prawdopodobnie pasję do akwarystyki odziedziczyłem również w genach, ponieważ mój tata był weterynarzem i pracował ze zwierzętami. Fascynowała mnie także kombinację kolorów, która występuje u ryb.

Jaki rodzaj akwarystyki preferujesz: auascaping czy akwarystykę biotopową?

Powiem, co jest dla mnie najważniejsze. Otóż bardzo lubię kreować w akwarium pejzaże, które są ściśle zorientowane na autentyczne środowisko naturalne. Wiele inspiracji czerpię wprost ze swoich wypraw, które sam organizuję. Podczas wojaży fotografuję i filmuję środowisko w czystych strumieniach i rzekach. Ostatecznie preferuję takie krajobrazy, w których znajdziemy nie więcej niż 3-5 różnych gatunków roślin czy zwierząt. Podobnie postępuję podczas aranżacji nowego zbiornika, gdyż w istocie jesteśmy w stanie odtworzyć tylko mały fragment strumienia, rzeki czy jeziora. Powtórzę, że jest podobnie, kiedy zanurzamy się w jakimkolwiek akwenie – jednorazowo widzimy najwyżej kilka różnych gatunków królestwa fauny i flory w jednym miejscu.

Twoje piękne zdjęcia i filmy pokazujące urodę i bogactwo podwodnych siedlisk znajdują odbiorców na całym świecie. Jaka jest recepta na udane zdjęcia i filmy?

Nie ma jednej recepty. Myślę, że podstawą jest w tym wypadku zainteresowanie i chęć odkrywania nowych i dzikich miejsc. Mamy takie oryginalne i zjawiskowe miejsca na całym świecie i pierwszym krokiem jest znalezienie w sobie dość motywacji, determinacji i odwagi, by je odwiedzić. Oczywiście wiąże się to czasami z pechem, ponieważ trzeba – by odnieść sukces fotograficzny czy filmowy – znaleźć się tam w odpowiednim czasie: gdy rośliny są w dobrej kondycji, a woda jest czysta. Jednego bowiem roku dany potok może wyglądać świetnie, a już w następnym – z powodu zbyt dużych opadów lub zalania – ten sam potok może wyglądać zupełnie inaczej i być prawie bez roślin. Musimy więc mieć szczęście, które stanie się nagrodą za naszą odwagę.

A co się łatwiej fotografuje – dziką naturę czy świat w akwarium?

Fotografowanie w środowisku naturalnym jest powodem wielkiej radości i ekscytacji, podczas gdy robienie zdjęć tego, co kryje się w akwarium wymaga zwykle dużo pracy i koncentracji. Będąc na łonie przyrody, zwykle czekam na najlepsze światło do fotografowania, więc jest to bardziej kwestia cierpliwości, podczas gdy fotografowanie w domu to bardziej rzecz techniczna.

Twoja pasja do nanoakwariów i krewetek karłowatych wpłynęła na trend akwarystyczny w Europie. Czy wciąż jesteś miłośnikiem krewetek i innych niewielkich bezkręgowców?

Tak. I prawdopodobnie już na zawsze zostanę. Po opisaniu różnych gatunków krewetek – zarówno tych występujących w naturze, jak i odmian hodowanych w akwarium, czuję, że moim następnym zadaniem życiowym stały się raki. Skolekcjonowałem ponad 500 gatunków raków, więc dopóki nie zajmę się nimi szczegółowo, nie zrezygnuję z tego zadania. Oczywiście istnieje co najmniej kilka gatunków, które dopiero czekają na swoje odkrycie przez człowieka. Zresztą podobnie jest z krewetkami karłowatymi. Bardzo chciałbym je znaleźć i sfotografować w ich naturalnych siedliskach.

Jakie gatunki roślin i ryb należą do twoich ulubionych i dlaczego akurat te?

Przez wiele lat powtarzałem, że nie mam ulubionych gatunków krewetek, raków czy ryb. Jednak obecnie muszę to raz jeszcze rozważyć i moje zdanie ostatecznie chyba skorygować. Istnieją bowiem niektóre gatunki czy grupy roślin, których nie używam podczas aranżacji w moich akwariach. Są również krewetki i ryby, które – moim zdaniem – wydają się bardziej interesujące od innych. W przypadku roślin preferowane są przeze mnie na przykład rośliny trawiaste – choćby Eleocharis pusilla. Bardzo lubię tę pochodzącą z Australii roślinę, ponieważ jest łatwa w uprawie, a delikatne źdźbła trawy wyglądają w akwarium tak naturalnie. Eleocharis pusilla może się rozrosnąć i stworzyć piękne dywany zakrywające całe dno – i to mi się podoba.

W przypadku ryb powiedziałbym, że wszystkie „nanoryby” są dla mnie szalenie interesujące. A zatem należące do rodziny karpiowatych niewielkie gatunki takie jak Danio margaritatus, Danio erythromicron i Sundadanio axelrodi czy takie jak razbory z rodzaju Boraras, które obecnie z powodzeniem pielęgnuję w swoich nanozbiornikach.

Dlaczego napisałeś książkę poświęconą nanoakwarium? Do kogo twój poradnik jest adresowany?

Przede wszystkim napisałem ją dla siebie. W przeszłości zawsze tak postępowałem – opisywałem jak najwięcej gatunków, bym mógł z takiego zbioru, takiego kompendium korzystać i sięgać po nie w razie potrzeby. Wszystkie zdjęcia, które znalazły się w książce zrobiłem osobiście – rybom, które hodowałem przez ostatnie 30 lat. Chyba logiczne jest zatem, że zbieram do nich w książce informacje opisowe, a same gatunki pokazuję na zdjęciach dobrej jakości. Jeśli inni akwaryści bądź czytelnicy mają zainteresowania podobne do moich, chętnie podzielę się z nimi zdjęciami i tekstem. Myślę, że również początkujący akwaryści się dowiedzieć więcej o zwierzętach i roślinach, które mogą współtworzyć harmonię w ramach nanoakwarium.

Jakiej porady byś udzielił początkującemu akwaryście, by pokochał to hobby na długo, a nie zniechęcił się pierwszymi niepowodzeniami? 

Jeśli naprawdę ogarnia cię pasja i kochasz to hobby, nie poddasz się, nawet jeśli napotkasz po drodze niepowodzenia. A one na pewno, prędzej czy później, się pojawią. Ale pamiętaj: im głębiej wchodzisz w świat akwarystyki, tym okazuje się on ciekawszy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button