Magazyn Akwarium nr 2/2009 (80) PDF

6,90 

Magazyn Akwarium – dane techniczne wydania:

  • Objętość – 76 stronic (łącznie z okładkami)
  • Fotografie, grafiki, ilustracje
  • Papier kreda błysk lub mat
  • Okładka klejona
  • Częstotliwość: miesięcznik
  • Zasięg: ogólnopolski
  • ISSN: 2083-4357

Po opłaceniu zamówienia Kupujący otrzyma linki do pobrania plików w formacie PDF. Publikacja oznaczona w sposób widoczny i ukryty.

© 2018 Pet Publications Sp. z o.o.
Zawartość udostępnianego pliku PDF jest wartością intelektualną chronioną prawem autorskim. Reprodukcja całości lub części zawartości pliku jest zabroniona bez pisemnej zgody firmy Pet Publications Sp. z o.o. Odbiorca publikacji ma prawo kopiować ją wyłącznie na urządzeniach, których jest właścicielem i na własny użytek.

Na stanie

Magazyn Akwarium czasopismo 2/2009

Drodzy Czytelnicy

Kiedyś dawno, kiedy mieszkałem w Lubinie na Dolnym Śląsku, zabawiłem trochę za długo w Chocianowie u znajomych. Spóźniłem się na ostatni autobus i musiałem iść na piechotę licząc, że złapię jakąś okazję. Kłopot w tym, że była zima i cały się trząsłem. Stanęły mi przed oczami wszystkie doniesienia prasowe o tym, jak zamarzają ludzie na przystankach.  No więc nie siadałem nigdzie, tylko, trzęsąc się i złorzecząc szedłem w stronę Lubina. Machałem na przejeżdżające samochody, ale z marnym skutkiem. Zaczynałem doceniać  to, co znoszą alpiniści. Nie byłem ubrany jak alpinista i zimny wiatr wdzierał mi się pod kurtkę, powodując że wszystkie części mojego ciała zamieniały się w osikowe gałązki. Czuliście kiedyś zimno tak przenikliwe, że ciężko ruszać czymkolwiek i czuje się się każdą kalorię ulatującą z ciała? Byłem już parę kilometrów za Chocianowem, a do Lubina był jeszcze kawał drogi. Wiedziałem, że nie mogę usiąść i odpocząć, bo jak usiądę, to już nie wstanę. Drżały mi ręce, nogi i inne wystające części ciała. Wtedy życie uratował mi Vivaldi. Przypomniałem sobie „Cztery pory roku”. Zacząłem nucić część „Zima”, wmawiając sobie, że zima to piękna pora roku. Nucąc Vivaldiego, szedłem jeszcze godzinę. W końcu stanął jakiś samochód marki Tarpan. Człowiek zatrzymał się i mruknął: wskakuj pan. Od tego czasu lubię Tarpany pod każdą postacią i czuję wdzięczność dla Vivaldiego. Wam życzę, abyście w zimowe wieczory nigdzie nie musieli chodzić i mogli wpatrywać się w ciepłe światło Waszego akwarium, nucąc przy tym koncert Vivaldiego. Ale tym razem oczywiście część „Lato”.

Darek Firlej
Redaktor Naczelny

Spis treści Magazyn Akwarium czasopismo 2/2009

Ciekawostki
A. Sieniawski: Rozwielitki i oczliki
R. Bednarczuk: Ziemiojady z rodzaju Gymnegeophagus
H. Bleher: Archipelag Aru cz. 3
J. i P. Zarzyńscy: Cryptoheros sajica
Ch. Lukhaup: Z wizytą u mistrza podwodnych ogrodów
K. Bińkowska: Krewetki i spółka – felieton
Ł. Kur, P. Zarzyński: Ryby do małego akwarium morskiego
P. Biegan: Stara, poczciwa „paprotka”
Z. Gratz-Wierzbicki: Światło w akwarium (2)
Wycinki prasowe
Listy do Redakcji
A. Budkowska: Romeo z Krakowa
Encyklopedia
Recenzja książki
Ogłoszenia drobne
Zapowiedzi

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Magazyn Akwarium nr 2/2009 (80) PDF”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button