Poecilia wingei – małe klejnoty z Wenezueli

2,46 

Artykuł w pliku PDF o objętości 9 s. A4. Plik jest wysyłany po zatwierdzeniu wpłaty.

Fragment artykułu: Wojciech Golianek: Poecilia wingei – małe klejnoty z Wenezueli. Opublikowano drukiem w Magazynie Akwarium nr 6/2019 (178).

Żyworódki Endlera (łac. Poecilia wingei, dawniej: Poecilia sp. Endleri) albo też gupiki Endlera, bo pod taką nazwą najczęściej spotykane są te ryby w sklepach zoologicznych, kojarzy chyba większość osób, które chociaż trochę interesują się akwarystyką. W tym tekście chciałbym jednak przedstawić dzikie fenotypy tych małych rybek, bardzo rzadko dostępne w sprzedaży. To formy, które nie są krzyżowane przez hodowców, ale występują bądź występowały w naturalnym środowisku – czyli prawdziwe, czyste „klejnoty z Wenezueli”.
Zacznijmy może jednak od wyjaśnienia, w jaki sposób akwarystyka stała się tak ważną częścią mojego życia. U mnie, jak pewnie u większości osób, akwarystyczny bakcyl został zaszczepiony przez bliską osobę. W moim przypadku był to mój tata. Akwarium stało w naszym domu niemal zawsze, odkąd pamiętam. Wypełnione było najpopularniejszymi w latach dziewięćdziesiątych rybkami żyworodnymi, wśród których główną rolę odgrywały gupiki „pawie oczko” – dla mnie, wówczas dziecka, najpiękniejsze rybki, zapewne przez ich bardzo zróżnicowane ubarwienie i dużą ruchliwość. I pewnie dlatego wciąż dużą sympatią darzę te ryby. Przez kolejne lata przez moje akwaria przewijało się wiele gatunków. Sklepy były coraz lepiej zaopatrzone, oferowały coraz szerszy wachlarz ryb. Po kilkunastu latach do mojego akwarium zawitały ponownie gupiki. Tym razem były to żyworódki Endlera, formy hodowlane, odmiany Blond i Red Scarlet.

Nota prawna © 2018 Pet Publications Sp. z o.o.
Zawartość udostępnianego pliku PDF jest wartością intelektualną chronioną prawem autorskim. Reprodukcja całości lub części zawartości pliku jest zabroniona bez pisemnej zgody firmy Pet Publications Sp. z o.o. Odbiorca publikacji ma prawo kopiować ją wyłącznie na urządzeniach, których jest właścicielem i na własny użytek.

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Poecilia wingei – małe klejnoty z Wenezueli”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button