Ślizgi z rodzajów Ecsenius i Salarias

Ślizgi z rodzajów Ecsenius i Salarias

Fragment artykułu: Łukasz Kur: Ślizgi w akwarium morskim – przegląd gatunków z rodzajów Ecsenius i Salarias. Opublikowano drukiem w Magazynie Akwarium nr 4/2012 (117).

Kompletując obsadę zbiornika rafowego, początkowo najczęściej zwracamy zwykle uwagę na spektakularne okazy z rodzajów takich jak Acanthurus czy Zebrasoma. Nie ma w tym nic dziwnego, ryby te są niewątpliwie bardzo kolorowe i przykuwają uwagę wyglądem oraz ciągłą obecnością w toni wodnej. Jednak, kiedy zbiornik w naszym domu czy biurze już nieco okrzepnie, często zaczynamy szukać zwierząt, które są mniej popularne i spektakularne. Zaczynają nas wtedy intrygować nie tylko organizmy piękne, ale też „dziwaczne”, prezentujące oryginalne zachowania. Wiele osób szuka też czegoś nietuzinkowegoI tutaj warto się pochylić nad rybami z rodziny Blenniidae (w naszym języku zwaną ślizgowatymi, lub – po prostu – ślizgami) z rodzajów Ecsenius oraz Salarias.

Jedyną chyba wadą tej grupy ryb, o której jednak warto wspomnieć już na początku, jest ich nietowarzyskość wobec przedstawicieli własnej rodziny. W naprawdę dużych zbiornikach powyżej 700-800 litrów pojemności możemy spróbować pielęgnować kilka okazów, ale nawet wtedy nie
zawsze kończy się to powodzeniem. Bardzo rzadko udaje się też skompletować parę któregoś z gatunków należących do tej rodziny. Z innymi rybami ślizgi żyją natomiast w zgodzie. Są wprawdzie dość terytorialne, ale nie zaczepiają współmieszkańców akwarium. Ot, czasami przegonią zbyt natarczywego intruza z okolicy swojej ulubionej jamki. Niektóre usiłują wręcz na siłę „zaprzyjaźniać” się z przedstawicielami innych gatunków. Mój Escenius lineatus usiłował spać w jednym „sarcophytonie” wraz z błazenkiem z gatunku Amphiprion percula dopóki ten ostatni nie wybił mu tego skutecznie z głowy. Z kolei w akwarium u kolegi Ecsenius stigmatura, wbrew wszystkim zasadom, próbował dotrzymać kroku grupie ryb z gatunku Chromis viridis. Widziałam też pewnego Salarias fasciatus, który z upodobaniem zamieszkiwał jedną norę z babką Callogobius hasselti i kontynuował ową zadziwiającą kohabitację nawet po przenosinach do innego zbiornika.