Zeszyt Akwarystyczny nr 2/2013 (38): Paweł Zarzyński: Szkarłupnie w akwarium morskim

2,94 

Zeszyt Akwarystyczny – dane techniczne wydania:

  • Objętość – 32 stronice (łącznie z okładkami)
  • Fotografie, grafiki, ilustracje
  • Papier kreda błysk lub mat
  • Okładka szyta
  • Częstotliwość: miesięcznik, cykl wydawniczy zawieszony
  • Zasięg: ogólnopolski
  • ISSN: 2083-4357

Po opłaceniu zamówienia Kupujący otrzyma linki do pobrania plików w formacie PDF. Publikacja oznaczona w sposób widoczny i ukryty.

© 2018 Pet Publications Sp. z o.o.
Zawartość udostępnianego pliku PDF jest wartością intelektualną chronioną prawem autorskim. Reprodukcja całości lub części zawartości pliku jest zabroniona bez pisemnej zgody firmy Pet Publications Sp. z o.o. Odbiorca publikacji ma prawo kopiować ją wyłącznie na urządzeniach, których jest właścicielem i na własny użytek.

Na stanie

Szkarłupnie w akwarium morskim

[fragment]

Czy akwarium morskie jest ładniejsze od słodkowodnego? No cóż – to rzecz gustu (oraz, oczywiście, umiejętności jego twórcy), ale faktem pozostaje, że większość laików (a więc osób na co dzień niezwiązanych z akwarystyką i oglądających akwaria tylko sporadycznie,  np. na wystawach akwarystycznych) uważa za bardziej atrakcyjne właśnie akwaria morskie. Zapewne jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest dużo większa różnorodność organizmów, jakie można w nich hodować, począwszy od ryb, poprzez cały przekrój bezkręgowców osiadłych i mobilnych.

Doskonałym przykładem tej bioróżnorodności jest typ szkarłupni (Echinodermata) grupujący kilka gromad zwierząt tak różnych od siebie, że na pierwszy rzut oka trudno uwierzyć, aby mogły być ze sobą w jakikolwiek sposób spokrewnione. Wiele z nich, takich jak strzykwy, jeżowce, rozgwiazdy czy wężowidła, można z powodzeniem pielęgnować w domowym akwarium.

Szkarłupnie zamieszkują głównie morza i oceany, choć nieliczne z nich bywają spotykane również w estuariach, a nawet w wodach słodkich. Są typem niezwykle bogatym w gatunki – do tej pory opisano ich ponad 7000, co więcej, w osadach kopalnych odkryto pozostałości po 13 000 gatunków już wymarłych, niezwykle licznie zamieszkujących dawne oceany. Najstarsze znalezione szczątki pochodzą sprzed 540 milionów lat. Na podstawie obecnie dostępnych informacji ustalono podział tego typu na trzy podtypy. Pierwszy z nich – gładce (Homalozoa) – obejmuje wyłącznie organizmy kopalne, drugi – nóżkowce (Pelmatozoa) – grupuje cztery gromady, z których do naszych czasów dotrwała tylko jedna – liliowce (Crinoidea). Wreszcie trzeci podtyp – beznóżkowce (Eleutherozoa) – skupia pięć gromad – jedną kopalną i cztery, przedstawiciele których żyją współcześnie.

Są to: strzykwy (Holothuroidea), rozgwiazdy (Asteroidea), jeżowce (Echinoidea) oraz wężowidła (Ophiuroidea). Jako ciekawostkę warto dodać, że w pochodzących sprzed ćwierćwiecza książkach można znaleźć wzmiankę o jeszcze jednej gromadzie szkarłupni – kołonicach (Peripoda). Te odkryte dopiero w 1986 r. organizmy rzeczywiście zaklasyfikowano początkowo w randze osobnej gromady, po poddaniu ich szczegółowym badaniom włączono je jednak do rozgwiazd.

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Zeszyt Akwarystyczny nr 2/2013 (38): Paweł Zarzyński: Szkarłupnie w akwarium morskim”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button