ArtykułyPorady

Niedojrzały zbiornik i masowe śnięcia ryb

Porady akwarystyczne

Wyposażenie akwarium dla rybek

Szanowna Redakcjo,
jestem początkującym, ale bardzo zaangażowanym w swoje hobby akwarystą. Od dwóch miesięcy posiadam akwarium o pojemności 200 l wyposażone w filtr wewnętrzny, grzałkę i oświetlenie 2×39 W. W akwarium tym pływa (a raczej pływało) ok. 80 niedużych ryb (dziś, po rozmowach z innymi akwarystami już wiem, że było to zdecydowanie za dużo). Zostały wpuszczone mniej więcej tydzień po założeniu akwarium (tak doradził mi pan ze sklepu, w którym kupiłem zbiornik i resztę sprzętu). Praktycznie od tego momentu zaczęły się moje problemy z przejrzystością wody. Stała się ona mętna do tego stopnia, że trudno było zauważyć pływające w niej ryby. Za radą sprzedawcy nabyłem więc sterylizator UV, który miał rozwiązać mój problem. Niestety, kilka dni po jego uruchomieniu ryby zaczęły stopniowo padać. Natychmiast usunąłem z wody sterylizator, ale ryby zdychały dalej. Przeżyło zaledwie ok. 20 sztuk. Czy jest możliwe aby sterylizator (produkcji renomowanej firmy) przyczynił się do śmierci moich ryb?
Pozdrawiam całą Redakcję
Krzysztof

Zdecydowanie nie. Działanie sterylizatorów UV stosowanych w akwarystyce jest w gruncie rzeczy bardzo proste. Najczęściej mają one postać zamkniętej rury, w której znajduje się żarówka lub świetlówka emitująca promieniowanie UV–C (o długości fali 100–280 nm). Przepływająca przez sterylizator woda jest naświetlana tymi promieniami. Mają one zabójcze działanie na wszelkie znajdujące się w ich zasięgu organizmy. W praktyce skutecznie eliminują z wody akwariowej pływające glony (nadające jej nieprzyjemny, zielonkawy kolor), pierwotniaki (powodujące mleczne zmętnienie wody), a także bakterie i inne organizmy chorobotwórcze. Przyczyniają się więc do poprawy klarowności wody oraz do ograniczenia w niej ilości patogenów. Mają również pewne działanie uboczne – stosowane permanentnie mogą mieć negatywny wpływ na wydajność filtracji biologicznej (powodują bowiem częściowe wyjałowienie wody z pożytecznych szczepów bakterii), rozkładają również rozpuszczone w wodzie witaminy i nawozy dla roślin. Dlatego w akwarium słodkowodnym nie zaleca się stosowania sterylizatora w sposób ciągły. Urządzenie to powinno być uruchamiane tylko w razie potrzeby (zielona woda, mleczne zmętnienie wody, choroby ryb) lub profilaktycznie np. raz w tygodniu na 10–12 godzin.

Sterylizator UV – sam w sobie – nie może być natomiast przyczyną masowego śnięcia ryb opisanego przez Czytelnika. W tym przypadku najprawdopodobniej zawinił szereg błędów popełnionych już na etapie zakładania zbiornika. Jak Pan Krzysztof sam przyznał, umieścił w nim w zbyt krótkim czasie zdecydowanie za dużo ryb. Spowodowało to przeciążenie niedojrzałego jeszcze zbiornika i praktycznie uniemożliwiło rozwinięcie się w nim filtracji biologicznej. Sterylizator okazał się w tym przypadku rozwiązaniem niewystarczającym, należy bowiem pamiętać, że zwalcza on skutki popełnionych błędów, a nie ich przyczyny. Najprawdopodobniej skutecznym wyjściem byłaby wymiana filtra. Filtry wewnętrzne przeznaczone są  bowiem raczej do mniejszych i mniej obsadzonych zbiorników. W przypadku 200–litrowego akwarium ze sporą ilością ryb najlepszym wyjściem byłoby zainstalowanie profesjonalnego filtra kanistrowego, który zapewniłby wydajną filtrację biologiczną wody.

Redakcja MA

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również
Close
Back to top button