Artykuły

Bazalcik kostarykański (Hypsophrys nematopus) – amerykański „trofeus” dla ubogich?

Ryby Ameryki Środkowej

Hubert Zientek: Bazalcik kostarykański (Hypsophrys nematopus) – amerykański „trofeus” dla ubogich?

Od wielu lat nie widziałem ryb tego gatunku w handlu, a jeżeli już, to młode osobniki, których wygląd i kondycja pozostawiały wiele do życzenia. Jeszcze kilkanaście lat temu bazalciki gościły w akwarium niejednego hobbysty, potem jednak wszelki słuch o nich zaginął. Jak sądzę, raczej nie miała na to wpływu mało nobilitująca nazwa w języku angielskim: Poor man’s tropheus (trofeus dla biedaka, ubogiego), lecz coraz większa dostępność prawdziwych, szlachetnych, pięknie ubarwionych i nobilitujących hodowcę afrykańskich przedstawicieli z rodzaju Tropheus – obecnie ryb symboli z jeziora Tanganika. Tak czy owak, po latach wróciłem do tego zapomnianego gatunku i chciałbym się teraz podzielić z czytelnikami mA swoimi obserwacjami dotyczącymi jego chowu i rozmnażania.

Ojczyzną bazalcika kostarykańskiego są wody Ameryki Środkowej – od Nikaragui (dorzecze rzeki San Juan oraz jeziora: Nikaragua i Managua) po zachodnią Kostarykę. Preferuje on wody płynące, ewentualnie zbiorniki stojące, ale takie, do których wpływają lub z których wypływają cieki, dzięki czemu zachodzi w nich mniejszy lub większy ruch wody. Nie znaczy to oczywiście, że ryby nie występują w całkowicie stagnacyjnym środowisku, zwłaszcza jeśli dno pokryte jest skałami, głazami, kamieniami, z których zeskrobują algi. Obecnie rodzaj Hypsophrys, oprócz omawianego, obejmuje także inny, dobrze znany w akwarystyce gatunek, a mianowicie Hypsophrys nicaraguensis, czyli pielęgnicę nikaraguańską.

CAŁY ARTYKUŁ W PLIKU PDF LUB W NUMERZE MAGAZYNU AKWARIUM

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button