Pielęgniczki południowoamerykańskie, czyli ryby motyle w akwarium – uwagi hodowcy
Ryby Ameryki Południowej

Hubert Zientek: Pielęgniczki południowoamerykańskie, czyli ryby motyle w akwarium – uwagi hodowcy
Te zazwyczaj piękne ubarwione ryby osiągają niewielkie rozmiary, są spokojne, towarzyskie i dość ruchliwe. Ich behawior tworzy cała gama ciekawych zachowań, zwłaszcza w okresie godowym. Niestety, osobniki oferowane dziś w handlu, a pochodzące z masowego chowu fermowego są niejednokrotnie dalekie od ideału w kwestii szeroko pojętej jakości hodowlanej. Wydelikacone (liczne mutacje barwne) i podatne na choroby, rozmnażane dekadami w sposób sztuczny, poddawane niekiedy działaniu czynników fizycznych i chemicznych – to wszystko sprawia, że i tak niedługie życie pielęgniczek ulega w akwarium jeszcze większemu skróceniu. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy ryby utrzymywane są w nieodpowiednich warunkach środowiskowych. Rozród sposobem zbliżonym do naturalnego nie jest częstym widokiem w amatorskiej hodowli. O tych i o innych ciekawych zagadnieniach związanych z tytułowymi bohaterkami traktuje niniejszy artykuł.
Ojczyzną omawianych pielęgniczek są oczywiście wody Ameryki Południowej. W większości są to tzw. black waters leśnych strumieni, zawierające duże ilości kwasów humusowych i garbników. Piaszczysto-żwirowe, miejscami zamulone dno usłane jest opadłymi liśćmi i zatopionymi gałęziami. Brzegi zaś są gęsto porośnięte przez roślinność błotną i bagienną. Ponadto ryby te występują w zbiornikach z nagrzaną i mętną wodą, miejscami gęsto zarośniętych podwodną roślinnością (bywa, że są to przydrożne rowy melioracyjne, małe oczka, a nawet większe wodopoje dla bydła). Wreszcie można je także spotkać w wodach o wysokiej przejrzystości, tzw. clear waters. A zatem, pielęgniczki południowoamerykańskie charakteryzuje duża plastyczność pod względem przystosowania do zmiennych warunków środowiskowych, w zależności od gatunku i miejsca jego występowania. Skwapliwie wykorzystują to w swoich akwariach ich liczni wielbiciele i to na całym świecie.
Chów
Omawiane ryby pochodzą w większości z obszarów, gdzie woda jest miękka (2–6ºn) i kwaśna (pH 4,0–5,5). Niemniej przez dziesięciolecia hodowli w niewoli znakomicie przystosowały się (większość gatunków) do chowu w wodzie średnio twardej, a nawet twardej (do 16ºn), o odczynie obojętnym, a nawet lekko zasadowym (pH 7,5). Optymalna temperatura wody to 24–26ºC, ale w okresie spoczynku płciowego nie należy, moim zdaniem, utrzymywać jej na górnym poziomie. Ryby są wtedy odporniejsze i bardziej żywotne. Powyższe fakty to kolejne nieodparte dowody na dużą plastyczność pielęgniczek, o której wspomniałem powyżej. Trzeba jednak pamiętać, że nie dotyczy to osobników pochodzących z odłowów w naturze. Te bowiem wymagają parametrów fizykochemicznych wody jak najbardziej zbliżonych do panujących w ich macierzystym siedlisku, przynajmniej w początkowym okresie.
W akwarium pielęgniczki najchętniej przebywają w strefie dolnej. Większość gatunków nadaje się do chowu w zbiorniku zespołowym, pod pewnymi wszakże warunkami. Przede wszystkim jego obsada musi być starannie dobrana. Zdecydowanie najlepszym dla nich towarzystwem są małe, stadne kąsaczowate (bystrzyki i zwinniki), spokojne pielęgnice (skalary, paletki) oraz inne łagodne gatunki, np. drobnoustki, aterynki, mniejsze łąźcowate, kirysy itp. Odradzam natomiast utrzymywania omawianych ryb wespół z żyworódkami, które mają szybką przemianę materii, dużo jedzą i wydalają, przez co szybko pogarszają jakość wody, zwłaszcza przy niewystarczającej jej filtracji. Także taksony dużo większe, a przy tym przekopujące intensywnie dno (np. większe karpiowate i sumowate, niektóre ziemiojady), są nieodpowiednim dla nich towarzystwem. Zaburzony wówczas dobrostan pielęgniczek można poznać po ich wyraźnie złym samopoczuciu, płochliwości, wyblakłym ubarwieniu, pogorszeniu kondycji itp. Gdy zaś dojdzie do osłabienia układu odpornościowego, ryby łatwo zapadają na liczne choroby.
Pielęgniczki południowoamerykańskie
Artykuł w pliku PDF o objętości 15s. A4. Plik jest wysyłany po zatwierdzeniu wpłaty.