Akwarium dla żyworódek

Fragment artykułu: Julia Sarnowska: Jak założyć… akwarium dla żyworódek. Opublikowano drukiem w Magazynie Akwarium nr 4/2007 (60).

Gupiki, mieczyki, platki, molinezje… Zazwyczaj to one są pierwszymi podopiecznymi początkującego akwarysty. Dzięki małym wymaganiom, dużej odporności, i łatwości w wykarmieniu potrafią „przebaczyć” młodemu adeptowi wiele spośród nieuniknionych na tym etapie błędów i niedociągnięć. Z kolei fakt, że rodzą żywe młode sprawia, iż łatwo je rozmnożyć i cieszyć się z pierwszego „własnoręcznie” uzyskanego przychówku. To wszystko nie oznacza jednak, że te poczciwe rybki nie mają żadnych wymagań. Aby w pełni rozkoszować się ich wyglądem i naturalnym pięknem należy zapewnić im odpowiedni zbiornik, dietę oraz stabilne warunki wodne.
Akwarium z żyworódkami, ze względu na jaskrawe i wyraziste kolory tych rybek może stanowić ozdobę każdego pomieszczenia oraz… jest w stanie zastąpić wizytę u psychoanalityka. To wcale nie żart – amerykańscy specjaliści stwierdzili niedawno, że obserwowanie czerwonych ryb w akwarium ma szczególnie korzystny wpływ na nasze nerwy i potrafi uspokajać nawet w wyjątkowo stresujących sytuacjach. Dlatego też zbiorniki z mieczykami i innymi krwiście zabarwionymi gatunkami są podobno w USA ostatnim krzykiem mody m.in. w poczekalniach gabinetów lekarskich i przychodni stomatologicznych.
W zasadzie nazywanie gupików i ich kuzynów „żyworódkami”, choć ogólnie przyjęte, nie do końca odpowiada prawdzie. Ryby piękniczkowate należą bowiem do gatunków jajożyworodnych.