Dragons Heart, czyli do trzech razy sztuka!

Aquascaping

Redakcja mA 6 listopada 2019

0 1 640 2 minut temu przeczytany

Grzegorz Grzegorowski: Dragons Heart, czyli do trzech razy sztuka!

Aranżacja akwarium

Trzeci ogólnopolski konkurs akwarystyczny Polish Aquascaping Contest, do którego zostałem zaproszony przez Marcina Wnuka (PeHa68), i kolejna, trzecia już, prezentacja moich aranżacji akwarystycznych na łamach Magazynu Akwarium – to naprawdę ładuje baterie.

Bardzo się cieszę, że moja praca doceniana jest przez wielu akwarystów i aquascaperów. A powiem, że przygotowania do tegorocznej edycji konkursu (PAC) nie różniły się od działań wstępnych w poprzednich latach.

Hardscape naszykowałem dużo wcześniej – po to, aby zostawić sobie sporo czasu na ewentualne poprawki. Lubię bowiem, gdy w akwarium wszystko dopięte jest na ostatni guzik, bo tylko takie aranżacje przyciągają potem uwagę obserwujących przez dłuższy czas. Detale, smaczki, odpowiedni dobór roślin, który nie „zniszczy” pracy włożonej w hardscape, to połowa sukcesu i niemal gwarancja, że każdy znajdzie akurat w tym właśnie akwarium coś akurat dla siebie.

W tym roku zdecydowałem się odejść od nurtu zwanego Forest Scape, który prezentowałem przecież w poprzednich konkursach. Za inspirację posłużyło mi zdjęcie znalezione w internecie, a przedstawiające grotę oraz – tak jak we wszystkich poprzednich stworzonych przeze mnie aranżacjach – fotografie natury, a dokładnie Puszczy Piskiej, wykonane przez Piotra Mierzejewskiego.

Do ułożenia aranżacji użyłem kamieni Dragon Stone oraz korzeni wierzby i brzozy, uzbieranych przeze mnie w pobliskich lasach. Dokładnie nie pamiętam, ile godzin zajęło mi klejenie aranżacji. Myślę jednak, że przygotowanie całości zajęło około czternastu dni.

Sześć tygodni przed zawodami hardscape trafił do akwarium, gdzie wcześniej przygotowaną aranżację uzupełniłem podłożem Prodibio Aqua Growth Soil i żwirem Colorado Sand firmy ADA. Tak przygotowaną pracę spryskałem wodą z bakteriami Prodibio Bacterkit Soil oraz Prodibio Biodigest, na koniec „obsadziłem” aranżację mchami, Micranthemum Monte Carlo, Hemianthus Callitrichoides Cuba i… wystartowałem akwarium metodą znaną jako Dry Start Method. W ten sposób codziennie nawilżałem rośliny sporą dawką nawozów firmy Growise – DSM Day oraz DSM Week. I tak rosły cztery tygodnie. Po tym okresie akwarium zostało zalane wodą. by dojrzewać kolejne dwa tygodnie – aż do dnia zawodów.

Na koniec bardzo chciałbym podziękować rodzinie oraz koledze – Andrzejowi Nowakowi, bez wsparcia których nie udałoby mi się w tym roku wystąpić w PAC. Z pewnością po części ten sukces (zajęcie pierwszego miejsca w Polish Aquascaping Contest 2019 – przyp. redakcja mA) zawdzięczam również im!

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych akwarystów!