Magazyn Akwarium czasopismo 1/2014
Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy,
pierwszy tegoroczny numer „Magazynu Akwarium” jest zarazem ostatnim, który podpisuję jako redaktor naczelny.
Prowadzenie MA i innych czasopism sygnowanych przez wydawnictwo Pet Publications było dla mnie czasem pełnym napięć i stresów, ale także twórczym i pracowitym.
Cieszę się, że w ciągu mojej ośmiomiesięcznej „kadencji” wrócili na łamy niektórzy Autorzy od dawna nieobecni, i że pojawiło się sporo nazwisk nowych, a wielce obiecujących.
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za współpracę. Mam nadzieję, że to nie koniec Waszej przygody z piórem i opisywaniem własnych doświadczeń związanych z hodowlą ryb i bezkręgowców wodnych oraz uprawą roślin akwariowych. Dziękuję również tym, z którymi ostatnio mniej lub bardziej obficie rozmawiałem „twarzą w twarz” lub za sprawą Internetu korespondowałem, wysłuchując wielu cennych uwag i zyskując obietnice przyszłych zdjęć i artykułów. W tym miejscu nie mogę zapomnieć o stowarzyszeniach, klubach i forach akwarystycznych, które bywają przysłowiową „solą ziemi” naszego hobby, wprowadzając twórczy ferment, ożywczą energię i niebanalne spostrzeżenia, a których udział w magazynie stawał się ostatnio coraz bardziej reprezentatywny.
Dlaczego – zapytacie – w takim razie odchodzę? Odpowiem najoględniej i najbardziej dyplomatycznie, jak tylko potrafię. Otóż wizja i sposób prowadzenia przeze mnie miesięcznika przestały być zbieżne z oczekiwaniami Wydawcy.
Tymczasem zachęcam Was do lektury numeru 1/2014, w którym znajdziecie artykuł Michała Maciejewicza dotyczący sensowności stosowania tzw. podłoży aktywnych podczas hodowli krewetek słodkowodnych oraz materiał, który zaproponował Sergey S. Anikshteyn z Rosji, na temat arcyciekawej pielęgnicy z jeziora Tanganika, Telmatochromis vittatus. Z kolei doskonale znany Czytelnikom MA dr Hubert Zientek występuje tym razem w podwójnej niejako roli – raz jako hodowca żółtaczka indyjskiego, a dwa – jako dyskutant i polemista, nawiązujący do publicystycznego tekstu dra Pawła Zarzyńskiego. Jesteście pewni, że wszystko już wiecie o pęcherzu pławnym u ryb? Aby się o tym przekonać, zajrzyjcie proszę do opracowania Zbigniewa Strzeleckiego.
budowaSzczerze polecam też inspirujący artykuł Pawła Korca o aquascapingu słonowodnym, a także materiał Tadeusza Wiśniewskiego tyczący stosowania, wedle własnego pomysłu, oświetlenia nocnego. Jeśli ktokolwiek z Was zamierza odwiedzić Aquaria Vattenmuseum w Sztokholmie – warto przedtem przyswoić sobie relację Macieja Lendora. Natomiast jeżeli planować będziecie pobyt w Müritzeum w Waren, zapoznajcie się z fotoreportażem Andrzeja Kociołkowskiego.
Pozdrawiam i do zobaczenia w innym charakterze
Paweł Czapczyk
Spis treści Magazyn Akwarium czasopismo 1/2014
Zbigniew Strzelecki: Pęcherz pławny
Maciej Lendor von Wattermark: Sztokholm zaprasza: Aquaria Vattenmuseum
Andrzej Kociołkowski: Müritzmuzeum w Waren
Hubert Zientek: Żółtaczek indyjski, czyli żółto mi w akwarium
Sergey S. Anikshteyn: Telmatochromis vittatus
Paweł Korzec: Słonowodny aquascaping – aranżacja akwarium rafowego
Michał Maciejewicz: „Za” i „przeciw” podłożom aktywnym w krewetkariach
Tadeusz Wiśniewski: Światło nocne w akwarium
Hubert Zientek: Akwarystyka – ta miłość nie rdzewieje