Magazyn Akwarium czasopismo 3/2008
Szanowni Czytelnicy,
Postanowiłem, że bieżący artykuł wstępny będzie kolejnym głosem w dyskusji rozpoczętej na łamach 66 numeru MA – „Kim jest akwarysta?”. W styczniowym wydaniu opublikowaliśmy w tej sprawie list od Dominika z Kaszub. Dziwnym trafem od niejakiego Dominika z Kościerzyny (Kaszuby) otrzymałem na targach w Poznaniu niezwykłą figurkę z karmelu. Niestety, nie spotkałem artysty osobiście i w późniejszym liście Pan Dominik wyjaśnił mi, że zrobił swoją rzeźbę własnoręcznie z gotowanego cukru. Rzecz niezwykle krucha ciężko zniosła podróż do redakcji i niezdarnie dokonaliśmy jej „renowacji”. Nadal jednak jest to dzieło zupełnie wyjątkowe. Oceńcie sami.
To zdarzenie przypomniało mi o pewnych równie oryginalnych rysunkach, jakie dawno temu otrzymałem od innego Czytelnika MA. Są wykonane długopisem.
Oba przypadki nasuwają mi taką myśl: nawet jeśli akwarysta bywa nudny, jak twierdzą niektórzy, to przynajmniej potrafi ze spinaczy biurowych zbudować katedrę na Wawelu. Normalni ludzie nazywają to cierpliwością – więźniowie „normalką”.
Obu Czytelnikom bardzo dziękuję za prace i zapraszam na spotkania na kolejnych imprezach akwarystycznych.
Darek Firlej
Spis treści Magazyn Akwarium czasopismo 3/2008
Ciekawostki
Hubert Zientek: Traszki, cz. 2
J. i P. Zarzyńscy: Ksenotoka
Hubert Zientek: Kulorzęsek – pasożyt doskonały
Witold Perkowski: Żołtaczek indyjski
Radosław Bednarczuk: Pielęgniczka z szachownicą na ciele
Encyklopedia
Julia Sarnowska: Hokejówka
P. Robakowski, A. Silicki: Krewetkarium
Listy do redakcji
Targi akwarystyczne w Poznaniu
Mistrzostwa Aquacaperów. Hanower 2008
Warszawska Wystawa Akwarystyczna
Produkty na rynku
Recenzja
Prenumerata
Zapowiedzi