Artykuły

Testujemy na łamach: pompki napowietrzające

Testy produktów akwarystycznych

Pompki napowietrzające

Wraz z pierwszym tegorocznym numerem dwumiesięcznika rozpoczynamy nowy projekt Magazynu Akwarium  – „Testujemy na łamach”.

Oto wspólnie z zaprzyjaźnionymi z redakcją ekspertami, akwarystami niezależnymi, często mającymi przy tym osiągnięcia i nierzadko cieszącymi się uznaniem w środowisku, będziemy testować „na mokro” oraz opisywać rozmaite produkty najważniejszych firm akwarystycznych. Wyniki ukazywać się będą potem w mA w ramach zbiorowego zestawienia, na podstawie którego nasi Czytelnicy zorientują się nie tylko w nowościach produktowych, ale przeczytają – często zupełnie inne niż w katalogach firmowych czy folderach reklamowych – opisy i opinie. A zatem – zaczynamy: na pierwszy ogień idą pompki napowietrzające, zwane niegdyś swojsko „brzęczykami”. Kolejność przedstawienia jest wynikiem układu graficznego – nie ma zaś żadnego uzasadnienia w preferencjach redakcji czy też przyznanych poszczególnym produktom stopniach jakości.

W opisie pompek ocenie poddano przede wszystkim:

  1. Wydajność pracy.
  2. Cichość działania.
  3. Pobór prądu (W).
  4. Łatwość montażu z zestawem napowietrzającym (w tym jakość wyjścia napowietrzacza).
  5. Estetykę wykonania/ogólny wygląd.

Paweł Czapczyk, redaktor naczelny mA


APS 100 – TETRA

produkty akwarystyczne
APS 100

Osobiście nie używam tego typu urządzeń w zbiorniku w trybie ciągłym, w szafce pod akwarium mam jednak zawsze jakiś produkt, który odpalam tylko w czasie największych upałów oraz pozostawiam do użycia w przypadku konieczności (odpukać w niemalowane) leczenia mieszkańców zbiornika. Pompki napowietrzające zawsze kojarzyły mi się z nieakceptowalnym poziomem hałasu, zwłaszcza w nocy, kiedy wszystko, co wytwarza dźwięk głośniejszy niż lodówka, musi zostać wyeliminowane. Sięgając po pudełko flagowego napowietrzacza firmy Tetra nie spodziewałem się zatem zmiany zdania na temat pompek membranowych.

W pudełku znajdujemy urządzenie, kurek powietrzny, którym możemy regulować ilość gazu, oraz czytelną i prostą instrukcję napisaną w kilkunastu językach. Egzemplarz, który testowałem, według producenta może obsługiwać zbiorniki z przedziału 50–100 litrów. Na opakowaniu znajdziemy informację o poborze mocy przez urządzenie na poziomie 2,5 W. Podczas kilkugodzinnego testu realne zużycie energii kształtowało się na poziomie 3,0 W, co jest wynikiem wprawdzie odbiegającym od wartości z opakowania, ale absolutnie akceptowalnym. Do pompki bez najmniejszego problemu pasuje uniwersalny wężyk przeznaczony do napowietrzaczy, a jego podłączenie jest intuicyjne i banalnie proste – pompka jest gotowa do użycia po kilkudziesięciu sekundach od wyjęcia z opakowania. Jakość króćca wychodzącego z pompki jest bardzo dobra, a raz nałożony wężyk nie da się łatwo zdjąć, co daje pewność, że samoistnie się nie zsunie. Producent wspomina w ulotce o jednej dość ważnej kwestii, na którą ja również uczulam – pompka napowietrzająca powinna stać ponad akwarium albo powinniśmy na wężyku zamontować zaworek przeciwzwrotny, gdyż w przypadku braku dopływu prądu możliwy jest zwrotny przepływ wody ku pompce, czego nikt z nas nie chce.

Urządzenie wykonano estetycznie, jakość plastików i gum jest zdecydowanie zadowalająca – trzyletni okres gwarancji udzielany przez producenta zapewnia nam spokój w przypadku problemów, które jednak przy tak nieskomplikowanym urządzeniu nie powinny zdarzać się często. Należy pamiętać jedynie o sprawdzaniu co jakiś czas stopnia zabrudzenia filtra powietrza i wymienieniu go w razie konieczności.

Na koniec części testowej zostawiłem sobie najważniejszą kwestię, a mianowicie poziom hałasu generowany przez urządzenie. Pompka stojąca nad akwarium jest słyszalna dość wyraźnie, jednak dobrze tłumiące drgania gumowe nóżki sprawiają, że jest to dźwięk możliwy do zaakceptowania w ciągu dnia. Jest zdecydowanie cichsza od pompki, którą posiadałem wcześniej. Aby zminimalizować głośność, zamontowałem zaworek przeciwzwrotny i umieściłem ją w szafce pod akwarium. Takie umiejscowienie spowodowało, że była ona niewiele bardziej słyszalna od wspomnianej już lodówki, co zaskoczyło mnie pozytywnie i zmotywowało do natychmiastowego pożegnania się ze starą pompką.

Podsumowując – mimo iż nie zmienię swoich akwarystycznych nawyków i pompka napowietrzająca nie będzie mi służyć w trybie ciągłym, to z dużo większą dozą komfortu psychicznego będę włączał urządzenie wtedy, gdy będzie to konieczne. Z czystym sumieniem mogę polecić produkt Tetry wszystkim, którzy potrzebują dobrego i całkiem cichego napowietrzacza.

Kamil Hazy


aPUMP MAXI – AQUALIGHTER

produkty akwarystyczne
aPUMP MAXI – AQUALIGHTER
  1. Pompka posiada dwa wyjścia do zestawów napowietrzających. Po podłączeniu dołączonego w zestawie kamienia napowietrzającego strumień powietrza jest dość intensywny. Wykonałem test objętości przetłoczonego powietrza: zebrałem w litrowym naczyniu powietrze z kamienia zanurzonego w wodzie na głębokości około 20 cm. Napełnienie pojemnika trwało około 5 minut, zatem wydajność jednego wyjścia pompki to około 12 litrów powietrza na godzinę. Nie jest to imponująca wydajność, ale jako napowietrzacz się sprawdza.
  2. Producent reklamuje produkt jako najcichszą pompkę na świecie. Nie wiem, czy tak jest, ale z cichszą do tej pory nie miałem do czynienia. Słychać ją dopiero po zbliżeniu do ucha na odległość kilku centymetrów. Deklarowane 40 dB to wartość realna. Głośniejsze są pęcherzyki powietrza wydobywające się z wody, ale to przecież normalne.
  3. Producent deklaruje pobór prądu na poziomie 3 W.
  4. Wyjścia do podłączenia wężyka są łatwo dostępne i podłączenie do nich wężyków jest bezproblemowe. Z elastycznym wężykiem silikonowym dołączonym do pompki zajmuje to dosłownie kilka sekund.
  5. Wymiary pompki to 90,7 x 52,5 x 29,1 mm i jest to rzeczywiście najmniejsza pompka napowietrzająca na rynku. Ma kształt krążka i jest koloru czarnego.  Zaopatrzona jest w przyssawkę, która umożliwia przyczepienie  do zewnętrznej ściany zbiornika akwarystycznego. Nie powoduje to żadnych wibracji ani rezonowania dźwięku. Po miesiącu testowania pompki nie zaobserwowałem problemów z przyczepnością przyssawki. Produkt jest wykonany starannie i estetycznie. Nie ma żadnych zagłębień czy nierówności, co ułatwia utrzymanie w czystości.

Urządzenie  AQUALIGHTER aPUMP MAXI to mała i estetyczna pompka napowietrzająca. Jest zapakowana do zgrabnego kartonika z czarnej tektury. Do zestawu dołączone są dwa miękkie wężyki silikonowe i dwa kamienie napowietrzające. Trochę razi brak instrukcji w języku polskim. Pompkę można położyć obok zbiornika lub przyczepić przyssawką do ściany akwarium. Jej wydajność zapewnia dobre napowietrzanie zbiornika i ruch wody. Nie sprawdzi się jednak do filtrów gąbkowych zasilanych powietrzem.

dr Sebastian Golczak


 PRO SILENT A300 – JBL

produkty akwarystyczne
PRO SILENT A300 – JBL
  1. Urządzenie podłączono do 4 zbiorników o poj. 65 l (w sumie 260 l) zlokalizowanych na różnych wysokościach, długość wężyków tłoczących powietrze sięgała łącznie kilku metrów. Mimo oporów tłoczenia spowodowanych długością wężyków, test wypadł pomyślnie. Fajki przelewowe filtrów wewnętrznych pracują z dużą wydajnością, tj. tłoczone powietrze wymusza stały, wystarczający przelew wody.
  2. Pompka cicho niegłośno, ale w cichym pomieszczeniu jest jednak słyszalna.
  3. Niski pobór prądu – 3,9 W, co oceniono na podstawie danych fabrycznych i realnego efektu pracy w postaci zabezpieczenia 4 akwariów oraz w oparciu o wcześniejsze doświadczenia z wyrobami konkurencyjnych firm posiadających podobne parametry tłoczenia powietrza.
  4. Urządzenie łatwo się montuje, ma wygodny sposób regulacji mocy tłoczenia powietrza. Świetny pomysł w postaci ruchomych wyjść. Co do jakości wyjścia napowietrzacza – podczas użytkowania obyło się bez problemów, jednak nakrętki mające zaciskać gumowy wężyk na wyjściach kompletnie się nie sprawdziły w moim przypadku. Zastosowałem popularny w handlu wężyk gumowy, jednak średnica nakrętek okazała się za duża. Jakość wyjść sprawia wrażenie taniego wyrobu, odlanego z niedokładnej formy.
  5. Urządzenie estetyczne, szczególnie jego kształt, nieprzesadny, nieudziwniony. Jednak wydaje mi się, że srebrny kolor trudno „ukryć”, jeśli pompka ma pracować w widocznym miejscu. Rzuca się w oczy szczelina łączenia górnego korpusu z dolnym. Natomiast świetnym pomysłem jest zastosowanie nóżek z miękkiej gumy, dodatkowo zamortyzowanymi podwójnymi miniaturowymi bolcami! Bardzo dobry pomysł, aby choć trochę uciąć poziom wibracji przenoszonych na podłoże. I faktycznie jest on na minimalnym poziomie. Duża zaleta.

Tomasz Jabłoński


OXYMAX 400 – OASE

produkty akwarystyczne
OXYMAX 400 – OASE
  1. Pompka bardzo wydajna. Ma podwójny komplet do napowietrzania (dwa wyjścia, dwa wężyki i dwie dysze napowietrzające), dlatego można nią z powodzeniem obsłużyć dwa kilkusetlitrowe zbiorniki. Albo też pomyśleć o jej zastosowaniu w kontekście symultanicznego i natleniania, i filtracji (należy wtedy dodatkowo umieścić w akwarium wewnętrzny filtr gąbkowy). OxyMax 400 posiada wygodne w obsłudze i niezacinające się pokrętła (dla każdego z nich jest osobne wyjście), umożliwiające regulację przepływu powietrza – nie muszę mówić, jak duże to ma znaczenie w przypadku zbiorników tarliskowych albo chowu ryb żerujących przy powierzchni czy też w hodowli gatunków pochodzących z wód stojących. Z kolei „kulki napowietrzające”, czyli dysze – stanowiące zestaw wraz z pompką i wężykami – zaopatrzone są w czepne przyssawki oraz niezmiernie przydatne regulatory ilości i wielkości generowanych pęcherzyków powietrza.
  2. Sprzęt pracuje dość dyskretnie – zwłaszcza przy swoich niemałych gabarytach i bardzo dużej wydajności. Drgania i efekty dźwiękowe skutecznie tłumione są przez amortyzujące nóżki wykonane z miękkiego, lecz trwałego materiału. Gdyby jednak producent chciał osiągnąć ideał działania bezszmerowego, nie miałbym nic przeciwko temu.
  3. Niski (dochodzący do 4 W) – zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę imponującą wydajność tego urządzenia.
  4. Jakkolwiek wyjścia napowietrzacza są nieco schowane, montowanie odprowadzających wężyków silikonowych nie nastręcza najmniejszych trudności. Wężyki są na tyle długie, że nie trzeba się martwić, iż nie sięgną dna w naprawdę głębokim zbiorniku.
  5. Wszystkie elementy dobrze wykończone i spasowane. Pompka  nie jest może przykładem subtelnej urody czy awangardowej elegancji, ale sprawia nader solidne wrażenie.  Ma neutralną, nienachalną kolorystykę – szarość została tu delikatnie przełamana niebieskimi odcieniami – i swym użytkowym designem ściśle wpisuje się w przyjazną akwarystyce serię produktów OASE.

Pompka zdecydowanie godna polecenia – zarówno dla początkujących, jak i dla zaawansowanych akwarystów, ceniących sobie komfort i niezawodność działania. Dodam, że może zostać umiejscowiona poziomo (stać na szafce) lub wisieć na ścianie np. nad lustrem wody (ten typ montażu zaleca producent), co możliwe jest dzięki specjalnemu uchwytowi mocującemu.

dr Paweł Czapczyk


 AIRLIGHT 3300 – SICCE

produkty akwarystyczne
AIRLIGHT 3300 – SICCE

Jest to energooszczędna (4 W) i estetycznie wykonana pompka membranowa. Dwa wyjścia pozwalają na obsługę dwóch akwariów, dwóch punktów napowietrzania w jednym większym akwarium lub – przy użyciu trójnika – zwiększenie siły pompowania do jednego punktu. Metalowe, odporne na pęknięcia, profilowane końcówki wyjść pozwalają na szybki montaż wężyka napowietrzającego oraz zabezpieczają go przed wypadaniem. Niestety, zestaw nie zawiera trójnika oraz zaworu zwrotnego, który zabezpiecza przed zalaniem w przypadku ustawienia pompy poniżej poziomu wody. Producent zaleca jednak ustawienie pompy powyżej poziomu wody. Płynna elektroniczna regulacja siły pompowania zapewnia komfort użytkowania. Pompka ma konstrukcję pozwalającą na wymianę membrany za pomocą zestawu (w ofercie producenta) po kilku latach pracy. Na dolnej ściance zamontowany jest gąbkowy filtr uniemożliwiający zaciągnięcie kurzu wraz z zasysanym powietrzem. Po zabrudzeniu filtr ten możemy łatwo wymienić. Pompa wyposażona jest w gumowe nóżki, które tłumią drgania, co wpływa na dosyć cichą pracę zestawu. Mimo to jest ona głośniejsza od porównywalnych zestawów napowietrzających innych producentów. W zestawie zamontowano diodę, która sygnalizuje pracę, oraz uchwyt pozwalający na zawieszenie pompy, dzięki czemu jej praca staje się jeszcze bardziej cicha.

Pompa według producenta przystosowana jest do pracy w akwarium około 180 litrów. Jak się jednak okazuje, w dużo większych zbiornikach dostarcza również wystarczającą ilość powietrza.

Andrzej Kociołkowski


FLUVAL Q1

produkty akwarystyczne
FLUVAL Q1

Wyprodukowana w Chinach pompka napowietrzająca FLUVAL Q1 zgodnie z opisem producenta odpowiednia jest do akwariów o pojemności 170–300 l znajdujących się w pomieszczeniu zamkniętym. W instrukcji obsługi, również w języku polskim, sporo miejsca poświęcono zagadnieniom bezpieczeństwa używania urządzenia, opisując zastosowanie tzw. pętli ściekowej oraz prawidłową instalację z wykorzystaniem zaworu zwrotnego.

  1. Według opisu zamieszczonego w instrukcji obsługi urządzenie jest w stanie dostarczyć maksymalnie 2x po 120 l powietrza na godzinę na głębokość 45 cm. Przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych testy potwierdziły tę informację, uzyskano nawet lepsze rezultaty.

W serii pomiarów, wykonanych bez dławienia przepływu powietrza, przy całkowitej długości wężyka wynoszącej 90 cm, uzyskano następujące wyniki (średnia z pięciu przeprowadzonych pomiarów):

głębokość zanurzenia (cm)zmierzona objętość powietrza (l/h)
– wylot lewy
zmierzona objętość powietrza (l/h)
– wylot prawy
uzyskana objętość wylotowa łącznie (l/h)

20

154

158

313

30

147

152

199

50

138

147

285

Jak można odczytać z powyższej tabeli, występują niewielkie różnice pomiędzy wylotami w ilości wydmuchiwanego powietrza.

2. Zgodnie z informacją producenta urządzenie generuje hałas na poziomie 45 dB mierzony w odległości 1 metra. Subiektywna kontrola pozwala stwierdzić, że praca pompki napowietrzającej jest słabo słyszalna i generowany dźwięk nie powinien być odbierany jako męczący.

3. Zmierzona za pomocą przenośnego miernika elektrycznego moc urządzenia wahała się pomiędzy 1 a 2 W w zależności od obciążenia, co również było lepszym wynikiem od deklaracji producenta (4,5 W).

4. Urządzenie posiada dwa niezależne wyloty powietrza. Zapewne ze względu na estetykę są one otoczone osłoną z plastyku, nadającą obły kształt całemu urządzeniu. Jednak niewielkie odstępy pomiędzy osłoną a wylotami powietrza oraz fakt, że wyloty wystają jedynie nieznacznie poza obrys pompki, mogą stanowić pewne utrudnienie w poprawnym i pewnym zamocowaniu wężyków, szczególnie dla osób o większych palcach. Podobnie kłopotliwe może być stabilne montowanie mało elastycznych wężyków, co stwierdzono np. podczas testów wydajnościowych.

5. Samo urządzenie jest dość duże (wymiary 15 x 10 x 7 cm), zaopatrzone w płaską wtyczkę i dwa wyloty powietrza. Wykonane solidnie i estetycznie, dobrze spasowana plastykowa obudowa imituje książkę (czarna z zewnątrz, ze srebrzystym falistym brzegiem), a cała konstrukcja zaopatrzona została od spodu w gumowe nóżki, które redukują przenoszenie drgań.

dr inż. Krzysztof Kazuń


 AIR 275 R PLUS – SERA

produkty akwarystyczne
AIR 275 R PLUS – SERA

Pompkę do napowietrzania firmy Sera o symbolu Air 275 R Plus testowałem w połączeniu z filtrem wewnętrznym w akwarium tarliskowym o pojemności 120 litrów, w którym pływa para dyskowców.  Pompka jest wydajna, dodatkowo można regulować ilość dostarczanego powietrza do filtra, co w przypadku zbiornika tarliskowego ma duże znaczenie. Ważne jest też to, że do urządzenia dołączono dwa zaworki zwrotne oraz jeden trójnik typu Y pozwalający rozgałęzić wężyk dostarczający powietrze. Pompka jest estetycznie wykonana i robi dobre wizualne wrażenie. Za duży plus należy uznać znaczna długość kabla zasilającego, który jest elastyczny i wygodny w użyciu.  Nóżki, na których pompka stoi, wykonane są z miękkiego materiału, dzięki czemu znacząco zminimalizowano przenoszenie drgań na podłoże. Deklarowany przez producenta pobór mocy 4 W jest adekwatny do wydajności pompki. Pompka pracuje dość cicho, można ją stosować w małych pomieszczeniach.

Marek Widur


EHEIM 400

produkty akwarystyczne
EHEIM 400
  1. Bardzo wydajna pompa na dwie dysze oferuje nam przepływ do max. 400 l/h. Możliwość regulowania każdej dyszy z osobna pozwala dostosować odpowiednią wydajność. Oprócz tego urządzenie posiada także regulację na końcach dysz, dzięki czemu sterujemy nie tylko siłą napowietrzania, ale także wielkością wydobywających się pęcherzyków powietrza.
  2. Nieznacznie słychać delikatny pomruk silniczka pompy oraz szum wydobywających się pęcherzyków powietrza z dysz. Poziom decybeli podczas pracy zadowalający i niedenerwujący użytkownika na dłuższą metę.
  3. Mały pobór prądu ok. 4 W dla urządzenia z dwiema dyszami oraz 3,5 W dla urządzenia wyposażonego w jedną dyszę. Zatem różnica niewielka, tylko 0,5 W, a zyskujemy kolejną pracującą dyszę.
  4. Montaż urządzenia jest dość prosty, można go położyć na płasko lub zamontować na ścianie. Jakość materiałów (elementy gumowe, plastiki, wężyki) na wysokim poziomie, w dotyku sprawiają wrażenie wyższej klasy niż większość chińskich na rynku. Plus za malutkie gumowe odboje zamontowane na korpusie, kompensujące drgania.
  5. Estetyka wykonania dobra. Dość duży gabaryt, jednak logo znanej firmy niemieckiej rekompensuje większy rozmiar. Pokrętła regulacji rozmieszczone czytelnie, dobrze leżą w palcach.

Napowietrzacz spełnia swoją rolę, godny polecenia, ma dobry stosunek jakości do ceny. Łatwość regulacji, duża wydajność, trwałość użytych materiałów. Urządzenie ciche. Duży plus za gwarancję aż na trzy lata.

Małgorzata Tarczyńska


MINIBOOST 100 – AQUAEL

produkty akwarystyczne
MINIBOOST 100 – AQUAEL
  1. Urządzenie spokojnie wystarczy do napowietrzania wody w standardowym akwarium do 100 l, a nawet większym (w zależności od obsady). U mnie używany był w dwóch mniejszych zbiornikach – 2 x 30 l. Napowietrzacz sprawdzał się znakomicie – jego działanie było niezawodne. Na przewodzie musiałem założyć dodatkowo dławik, aby dostosować strumień pęcherzyków powietrza do nanozbiorników, inaczej był zbyt silny. Wydajność pracy urządzenia można wprawdzie regulować za pomocą bocznego pokrętła, ale jej różnica między górnym i dolnym jego położeniem nie jest zbyt duża. Jak wspomina producent, „brzęczyk” ten spełnia wszelkie normy bezpieczeństwa, co wydaje się dziś bardzo ważne, zwłaszcza gdy akwarystami są także dzieci.
  2. Być może otrzymałem taki egzemplarz, ale nie mogę napisać, że był on absolutnie cichy. Co prawda w porównaniu z innymi moimi „brzęczykami” (jednak te mają po 8–10 lat) jest lepiej, jednak praca MINIBOOST 100 zupełnie cicha nie jest. Próbowałem rozmaitych podstawek tłumiących dźwięki, ale nic to nie dało.  Sumując: owszem, napowietrzacz jest cichy, ale nie bardzo cichy.
  3. Zużycie prądu (1,8 W/h) jest bardzo niskie i praktycznie niezauważalne w domowym budżecie. Właściwie nie ma tu o czym pisać – po prostu rewelacja!
  4. Nie zauważyłem żadnych problemów. Przez kilka dni MINIBOOST 100 używany był przeze mnie także do napędzania wewnętrznego filtra w zbiorniku z młodziutkim narybkiem danio pręgowanego. Praca urządzenia była całkowicie zadowalająca.
  5. Bardzo małe rozmiary sprawiają, że urządzenie łatwo ukryć. Jego wykonanie jest bardzo estetyczne. Wydaje mi się, że brakuje u podstawy małej „łapki” z otworem, dzięki któremu urządzenie można by zawiesić (np. na metalowym haczyku na bocznym rancie akwarium). Tak pracują inne moje „brzęczyki”, co dobrze tłumi wydawane przez nie hałasy: urządzenia wiszą bowiem w powietrzu, przylegając jedynie „nóżkami” do bocznej szyby.

dr Hubert Zientek

Opublikowano drukiem w Magazynie Akwarium nr 1/2018 (167).
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button