ArtykułyPorady

Akwarium dla altumów

PORADY - Listy do Redakcji

Witam serdecznie całą redakcję Magazynu Akwarium!
Postanowiłem przystąpić do realizacji mojego kilkuletniego marzenia o dużym akwarium z altumami. Litraż zbiornika wynosi 924 litry, a jego wymiary są następujące 220 x 60 x 70 cm.
W tym miejscu rodzi się kilka pytań. Ile altumów mógłbym hodować w takim zbiorniku? Jakie gatunki ryb byłyby ewentualnie dobrymi towarzyszami dla nich? Jakie powinny być optymalne parametry wody? Jak powinno być urządzone akwarium? Chciałbym się również dowiedzieć o dietę altumów – czym powinny być karmione? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. Chciałbym zapewnić tym rybom jak najlepsze warunki. A niestety informacji o nich w internecie zbyt wielu nie znalazłem.
Pozdrawiam serdecznie
Marek

Szanowny Czytelniku!
W takim zbiorniku można trzymać 10–12 dorosłych ryb. Najlepszymi gatunkami do towarzystwa są różnego rodzaju zbrojniki. Mogą to być zarówno drewnojady, jak i zbrojniki mięsożerne. Można też trzymać różne gatunki kirysków. W toni wodnej mogą wreszcie pływać rozmaite kąsacze – najlepiej neony lub czerwonogłówki. Ale uwaga: ryby trzeba razem wychowywać od małych – inaczej duże altumy zjedzą neony. Jeżeli będą rosły razem, to nie powinno być problemów. Można też dołączyć do altumów inne odmiany żaglowców typu „manacapuru”, „peru” czy też „leopoldi”.

Parametry wody

zależą od tego, czy kupujemy żaglowce wysokie z odłowu, czy osobniki hodowlane. Jeżeli są to ryby z odłowu, to powinniśmy mieć wodę miękką, czyli GH 8–10, o odczynie pH 5,5–6,0. Z tym że nie wolno zapomnieć o aklimatyzacji (sprawdzamy wodę, w jakiej ryby przyjechały, i porównujemy ją z wodą w zbiorniku, do którego mają być wpuszczone). Aklimatyzację przeprowadzamy przez bardzo powolne dopuszczanie do, na przykład, wiadra cienkim wężykiem wody z naszego docelowego akwarium. Jeżeli w akwarium nie ma innych ryb, to możemy altumy wpuścić z wodą z wiadra. Jeżeli już są, wówczas altumy wpuszczamy bez wody, wyławiając je z wiadra siatką. Nie należy bowiem mieszać „biologii” różnych wód. Żaglowce wysokie przystosowują się do wody bardziej twardej, ale trzeba to robić bardzo powoli. Ryby dorosłe mogą być hodowane nawet na wodzie kranowej, jednak wtedy nie będą podchodzić do tarła.

Młode osobniki

bardzo lubią przebywać w miejscach zacienionych – dlatego w zbiorniku powinny znaleźć się zwisające korzenie i gałęzie. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie roślin pływających, które zacieniają pewne obszary zbiornika. Stosowanie korzeni powoduje uwalnianie do wody garbników zakwaszających wodę. Poza tym są one potrzebne zbrojnikom. Podczas aranżowania wnętrza akwarium nie można przesadzić z gęstwiną roślin – ryby muszą mieć dużo miejsca do pływania.

Jako pokarm

sprawdzają się mrożonki, które są najbezpieczniejsze. Najlepiej stosować mrożonego solowca. Można podawać kryla – z tym że niektórzy hodowcy uważają, iż kryl jest za twardy i może blokować przewód pokarmowy u altumów (co może się skończyć dla nich śmiertelnie). Każdy mrożony pokarm obowiązkowo rozmrażamy w niewielkiej ilości wody, a następnie płuczemy go na drobnym sitku i dopiero podajemy rybom. Poza mrożonkami stosujemy także pokarmy suche w postaci płatków oraz granulatów dostosowanych do wielkości ryb. Pokarmy suche powinny zawierać spore ilości spiruliny i innych glonów zielonych.

Dość dużym problemem są choroby altumów.

Nawet jeżeli zakupimy zdrowe ryby, to – niezależnie czy pochodzą one z odłowu, czy z hodowli – trzeba je odrobaczyć. Nie robimy tego od razu. Najpierw ryby muszą się zaaklimatyzować w zbiorniku. W tym czasie obserwujemy ich zachowanie. Początkowe dziwne reakcje mogą wynikać ze stresu transportowego lub zmiany warunków i parametrów wody. Jednak po 3–4 tygodniach możemy zastosować środki odrobaczające. Najlepiej użyć dostępnego w sklepach zoologicznych środka o nazwie CAPISOL (zgodnie z zalecaniami na opakowaniu). Lek zawsze podajemy po obowiązkowej podmianie wody (rzędu około 30% objętości zbiornika). Pełna kuracja to dwie dawki tego leku, podawane w odstępie tygodnia. Po pierwszej dawce również podmieniamy wodę. W czasie leczenia obserwujemy ryby. Podczas kuracji ryby mogą zmieniać ubarwienie: stawać się apatyczne oraz nie przyjmować pokarmów. Leki odrobaczające stosujemy także po wpuszczeniu jakichkolwiek nowych ryb do zbiornika – po ich aklimatyzacji.
Pozdrawiam

Andrzej Kociołkowski

Opublikowano drukiem w Magazynie Akwarium nr 3/2017 (163).

Chcę zamówić prenumeratę
Chcę zamówić ten numer

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również
Close
Back to top button