Obsada ryb z różnych biotopów
Chcę zamówić prenumeratę
Chcę zamówić ten numer
Ostatnio widziałem w jednym sklepie zoologicznym ciekawe akwarium na oko 400 l, obsada (nie pamiętam dokładnie: brzanki sumatrzańskie, różowe, Birma, barwniak, SKALARY I GURAMI, ale nie były pogryzione.
Z tego co wiem, brzanki są agresywne i ogryzają płetwy. Akwa bardzo mi się podoba, ale czy taka obsada mogłaby być???
Opisane przez Pana akwarium zamieszkują ryby zamieszkujące w naturze trzy różne kontynenty – biotopy: Ameryki Południowej – skalary, Afryki – barwniaki, Azji Południowo-Wschodniej – brzanki, gurami (a nawet cztery, biorąc pod uwagę taczankę z kolejnego pytania, zamieszkującą, jak większość tęczanek, północną Australię, Nową Gwineę itp.), o różnych, choć czasem nieco zbliżonych, wymaganiach środowiskowych. Nie jest to jednak korzystne połączenie.
Brzanki, w szczególności sumatrzańskie, znane są ze swojej agresji skierowanej do pozostałych gatunków ryb zamieszkujących ten sam zbiornik, zwłaszcza do tych słabszych, wolniejszych i o długich płetwach. Niektórzy hodowcy próbują zniwelować to zjawisko poprzez wpuszczanie większej ich ilości, jednak na ogół nie są w stanie „wytępić” tego instynktownego, agresywnego zachowania.
Skalary, zwłaszcza dorosłe samce lub osobniki w okresie godowym, są szczególnie terytorialne i agresywne w stosunku do innych gatunków. Rzecz się tyczy również barwniaków, u których obserwuje się podobne zachowania, jednak często w mniejszym stopniu. Gurami nie są „święte” i również zdarza się im pogonić inne ryby. Takie łączenie agresywnych gatunków jest bardzo stresogenne dla ryb, zwłaszcza nieagresywnych gatunków będących obiektem ataków. Pomijając stres oraz jego skutki w postaci różnego rodzaju chorób, agresja może prowadzić do bezpośredniego zagrożenia zdrowia, a nawet życia atakowanych ryb.
Obsadę należy dobierać mądrze, poprzez zapoznawanie się nie tylko z wymaganiami poszczególnych gatunków łączonych ze sobą, ale również wybierać je na podstawie ich usposobienia, zwłaszcza tendencji do okazywania agresji.
Karol Kopeć
Opublikowano drukiem w Magazynie Akwarium nr 4/2016 (157).
