
Marcin Graczyk: Cicha inwazja – część 2. Rośliny inwazyjne
W poprzednim numerze rozpocząłem cykl artykułów poświęconych problemowi powszechnej w przyrodzie inwazji. Gatunki, które pierwotnie występowały w innych strefach geograficznych, za sprawą człowieka znajdują dom w obcym dla siebie miejscu. Często po znalezieniu dogodnych warunków bytowania zaczynają się rozmnażać i co za tym idzie – rozprzestrzeniać, prowadząc do zachwiania równowagi ekologicznej, a nawet zagłady rodzimej fauny i flory. Ponieważ akwarystyka skupia się głównie na utrzymywaniu i eksponowaniu roślin, ryb oraz bezkręgowców wodnych, w tym artykule chciałbym poświęcić nieco uwagi roślinom, których rola jako gatunków zagrażających środowisku jest często pomijana, choć zakres form i ich wpływ jest nierzadko większy niż ten, który wywierają zwierzęta.
Akwaryści oraz miłośnicy oczek wodnych coraz częściej sięgają po gatunki niepochodzące z rodzimego środowiska. Dostępność takich roślin nie jest obecnie niczym ograniczona, w swobodny sposób można wzbogacić swój zbiornik o gatunek z dowolnego miejsca na świecie. Czasem przeszkodą okazuje się jedynie prawo związane z ochroną gatunkową lub zakazami związanymi z inwazyjnością. Niestety, w obu przypadkach egzekwowanie przepisów jest trudne lub nawet niemożliwe.
CAŁY ARTYKUŁ W PLIKU PDF LUB W NUMERZE MAGAZYNU AKWARIUM
- Wprowadzanie nowych gatunków do środowiska – introdukcja, cz. 22,16 zł
- Wprowadzanie nowych gatunków do środowiska – introdukcja, cz. 12,46 zł
- Ryby z hodowli a ryby z odłowu2,16 zł
- CITES w akwarystyce2,94 zł
- Oczko wodne dla płazów2,70 zł
- Błazenki w środowisku naturalnym2,46 zł
- Inwazyjne gatunki żółwi w Polsce2,49 zł
- Wybuch populacyjny czebaczka amurskiego (Pseudorasbora parva)2,16 zł