Porady

Jakie ryby karmić rurecznikiem (tubifex)

Porady akwarystyczne

Redakcjo!
Moje pytanie dotyczy tego, czy i jakie ryby można skarmiać rurecznikami. Dawniej był to pokarm powszechnie stosowany i zalecany w książkach. Dziś słyszy się, że jest zabrudzony, skażony, toksyczny, otłuszczający, przenoszący choroby itd. itp. Czy rzeczywiście? Przecież niektóre gatunki najlepiej stymulować do tarła podając kaloryczne i żywe rureczniki! A może się mylę? Proszę mi uzmysłowić, jak się sprawy mają.
Pozdrowienia dla Redakcji i wszystkich akwarystów
Maryla

Towarzystwo Naukowe Branży Zoologicznej „Animalian” odpowiada

Rurecznik (tubifex) jest bezkręgowcem wchodzącym w skład bentosu, czyli organizmów żyjących w osadach cieków wodnych lub zbiorników wód stojących, którymi to osadami się odżywia. Ponieważ w osadach gromadzi się największa ilość różnorakich zanieczyszczeń chemicznych, w tym soli metali ciężkich, zwierzęta w nich żyjące są szczególnie podatne na odkładanie tych szkodliwych substancji w organizmie. Stąd wynika ta niestety poniekąd prawdziwa zła opinia o rureczniku.

Niewątpliwą zaletą omawianych bezkręgowców są ich wysokie walory odżywcze. Niemniej jednak, należy pamiętać, iż tubifex jest pokarmem wysokotłuszczowym, którego podawanie w nadmiernych ilościach może prowadzić do otłuszczenia narządów ryb. Dlatego często zaleca się zastąpienie rurecznika larwami owadów, a szczególnie wodzieniem.

Ogólnie rzecz ujmując, karmienie ryb rurecznikiem nie jest złym pomysłem. Przed podaniem warto go jednak pozostawić na sitku pod wolno płynącą lub kapiącą z kranu czystą wodą przez dzień lub dwa. Ten zabieg ma na celu usunięcie z organizmu tubifexu ewentualnych toksyn oraz obecnej w jelicie treści pokarmowej i jest zwykle wystarczającą i skuteczną na to metodą.

Wszystkie pokarmy żywe mogą przenosić różne potencjalnie czynniki chorobotwórcze, takie jak pasożyty, bakterie i grzyby. Dlatego trzeba liczyć się ze zwiększonym zagrożeniem pojawienia się chorób wśród ryb karmionych takimi pokarmami. Ale rurecznik w tym zakresie jest organizmem bardziej bezpiecznym od np. oczlików.

W akwarystyce nieco wyolbrzymia się problem żywienia ryb rurecznikiem, eksponując głównie jego wady. Taki stan rzeczy wynika przede wszystkim z wprowadzenia na rynek coraz szerszej gamy produktów „gotowych”, czyli karm przemysłowych, mających stanowić swoiste surogaty (zamienniki). Z uwagi na wciąż wąski stan wiedzy na temat żywienia ryb ozdobnych, w perspektywie najbliższych lat pokarmy naturalne najprawdopodobniej nie znikną z menu naszych podopiecznych.

Karmić rurecznikiem możemy np. żyworódki, brzanki i mięsożerne pielęgnice, nie pogardzi rurecznikiem także zdecydowana większość ryb szukających pokarmu na dnie akwarium.

dr inż. Wojciech Górecki

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button