Szanowna Redakcjo!
Po prawie 40–letniej przerwie, przypadek sprawił, że jestem posiadaczem dwóch zbiorników – 200 l i 100 l. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Pielęgnuję je od ponad roku z różnym powodzeniem. Szczególnie początki były trudne (…). Moje główne problemy dotyczą oświetlenia oraz parametrów wody. Irytuje mnie fakt, iż oryginalne pokrywy do akwarium są tak skąpo wyposażone w oświetlenie. Sytuację podratowałem dołączając dodatkową świetlówkę, dzięki której otrzymałem ok. 0,65 W/l. Rośliny wyraźnie ruszyły. Bazuję na zwartkach, żabienicach oraz anubiasach. Problem z wodą potraktuję jako pytanie do Redakcji. Do dyspozycji mam wodę wodociągową (pH 6,6, KH 9) i wodę źródlaną (pH 6,0, KH 14). Początkowo bez powodzenia stosowałem wodę źródlaną. Od pół roku mieszam wodę wodociągową z wodą destylowaną w stosunku 1:1 i taką stosuję do podmian regularnie 3–4 razy w miesiącu. Parametry wody w akwarium: pH 6,6, KH 5, NO2<0,01 mg/l, NO3 ok. 10 mg/l. Koszt wody destylowanej to minimum 25 euro miesięcznie (20 centów za litr) [Autor listu mieszka w Niemczech – przyp. red.]. Moje pytanie – czy mogę bazować tylko na wodzie kranowej? W jaki sposób ją przygotować, aby nadawała się do akwarium? Fauna to brzanki sumatrzańskie oraz różowe w ilości 35 sztuk/200 l. Od pewnego czasu na tafli wody pojawia się nieprzyjemny dla oka mętny nalot. Temperatura 24ºC. Filtr zewnętrzny. Za odpowiedź z góry serdecznie dziękuję.
Raz jeszcze serdeczne pozdrowienia dla Redakcji.
Z poważaniem
Stanisław F.
Szanowny Panie Stanisławie,
Sądzimy, że pielęgnowane przez Pana ryby z powodzeniem przystosują się do parametrów wody płynącej z Pańskiego kranu. Tylko że każdorazowo powinna ona zostać uzdatniona przed wlaniem do akwarium specjalistycznym preparatem akwarystycznym (tzw. uzdatniacz do wody kranowej). Oczywiście ryby należy stopniowo przygotować do nowych parametrów wody. Najprościej zrobić to, po prostu stosując do podmian zwykłą, uzdatnioną wodę kranową.
Natomiast co do nalotu na powierzchni wody wygląda to na klasyczny kożuch bakteryjny. Doraźnie można usunąć go, kładąc na tafli wody kawałek czystej białej bibuły (np. papierowy ręcznik). Warto jednak przeanalizować, co może być przyczyną powstawania kożucha. Często jest to zbyt drobne podłoże w akwarium – tworzą się w nim wtedy beztlenowe strefy gnilne, z których uwalniają się toksyczne substancje. Inną przyczyną może być niewłaściwie spreparowany korzeń lub kawałek drewna umieszczony w akwarium (stanowi pożywkę dla bakterii gnilnych). Proponujemy po prostu usunięcie nalotu za pomocą papierowego ręcznika, dokładne odmulenie dna zbiornika połączone z podmianą wody oraz dalszą obserwację tego, co dzieje się w akwarium. Być może problem jest jednorazowy i – po wyczyszczeniu zbiornika – nie będzie się już powtarzać.
Pozostajemy z poważaniem oraz życzymy Panu wielu akwarystycznych sukcesów i wzruszeń.
Redakcja MA
- Prenumerata Magazynu Akwarium45,00 zł – 218,00 zł
- Magazyn Akwarium nr 3/2015 (147)11,50 zł – 16,50 zł
- Chemia wody – podstawy wiedzy dla akwarystów2,16 zł
- Filtracja wody w akwarium2,16 zł
- Cykl azotowy i denitrator2,46 zł
- Zapotrzebowanie roślin akwariowych na minerały2,46 zł
- Bakterie przyspieszające dojrzewanie akwarium2,46 zł
- Stosowanie filtra RODi2,46 zł
- Produkt w promocjiMetoda Estimative Index – dozowanie suchych soliPierwotna cena wynosiła: 2,16 zł.0,00 złAktualna cena wynosi: 0,00 zł.
- Produkt w promocjiWęgiel aktywny w filtrzePierwotna cena wynosiła: 2,46 zł.0,00 złAktualna cena wynosi: 0,00 zł.
- Konduktometry w akwarystyce2,46 zł